SCENARIUSZ: Invasion
INFERNALE
- Tormentor - PC: 12 (Battlegroup Points Used: 12)
- Tormentor - PC: 12 (Battlegroup Points Used: 12)
- Tormentor - PC: 12 (Battlegroup Points Used: 4)
- Tormentor - PC: 12
- Tormentor - PC: 12
Great Princess Regna Gravnoy - PC: 0
Lord Roget d'Vyaros - PC: 4
Valin Hauke, The Fallen Knight - PC: 7
The Wretch - PC: 4
The Wretch - PC: 4
Alain Runewood, Lord of Ash - PC: 0
Cultist Band - Leader & 5 Grunts: 7
Objective: Leczenie
LEGION OF EVERBLIGHT
Theme: Primal Terrors 75 / 75 Army
Bethayne, Pride of Everblight - WB: +28
- Ammok the
Truthbearer - PC: 0
- Blightbringer -
PC: 32 (Battlegroup Points Used: 28)
Blight Archon - PC: 8
- Raek - PC: 6
Blight Archon - PC: 8
- Raek - PC: 6
Spell Martyr - PC: 1
Spell Martyr - PC: 1
Spell Martyr - PC: 1
Chosen of Everblight - Leader & 4 Grunts: 20
Chosen of Everblight - Leader & 4 Grunts: 20
Hellmouth - Hellmouth & 3 Tentacles: 0
Hellmouth - Hellmouth & 3 Tentacles: 0
ROZSTAWIENIE:
Wygyrwam rzut o inicjatywę i puszczam Krzysia pierwszego. Sam wybieram stronę z mniejszą ilością trudnych terenów i wystawiam w taki sposób żeby skupić się tylko na stronie po której mogę chodzić bez kary do ruchu. Krzysiu ma mocną armię i spore umiejętności więc zdaję sobie sprawę, że nie będzie miękkiej gry ale na moje szczęście gra po raz pierwszy Bethayne2 i Blight Archonami.
TURA 1A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu biegnie wszystkim do przodu. Bethayne rzuca Transmutation na jeden unit Choosen'ów a Blight Archony rzucają Dragon's Blood - każdy na jeden unit Choosenów - zaklęcie zastępuje Transmutation rzucone wcześniej. Do tego Blightbringer włącza Dragon's Breath.
TURA 1B - INFERNALE
Standardowo - Wszystko do przodu ile fabryka dała, pilnując żeby zostać w 5" od bramy i w miarę możliwości poza zasięgami Choosen'ów - tak żeby więcej niż jeden nie miał zasięgu szarży oraz Hellmouth'ów. Omodamos rzuca Locked Hornes i Synergy oraz przywołuje Desolatora poświęcając Wretch'a, który zasłania kawałek terenu. Do tego kolejny Wretch używa Invocayion of Bitterest Night na Infernal Gate i reszta staje B2B z huge'em. Zapominam że Krzysiu ma na bestiach Eyeless Sight'a. Regna przywołuje Foreboddera oraz rzuca Deceleration.
TURA 2A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu podtrzymuje Dragon's Blood na obu unitach Choosen'ów. Blightbringer używa Dragon's Breath i strzela do Tormentora z boostem na obrażenia zadając mu kilka obrażeń. Oddział Choosenów z lewej strony szarżuje i biegnie - Jeden model szarżuje na Tormentor'a ale po przyjęciu na siebie countercharge'a od Tormentor'a umiera i reszta już tylko biegnie pozycjonując się. Oddział z prawej strony biegnie - jeden model w taki sposób aby związać Tormentor'a w walce a reszta tak aby stać w aurze Blightbringera. Archony niewiele się poruszają pozostając na krańcach stref ale za to Raek'i podbiegają od flanek - jeden z prawej a drugi z lewej strony.
TURA 2B - INFERNALE
Podtrzymuję Synergy i rzucam FEAT'a Omodamosem po czym przywołuję kolejnego Tormentor'a poświęcając Wretch'a. Regna próbuje channelować Dark Seduction na leader'a Choosenów z prawej strony ale nie trafia mimo boosta. Reszta Tormentorów szarżuje do przodu zabijając jednego choosena z lewego unitu i trzech z prawego unitu. Do tego Spell Martyr w prawej strefie ginie a Raek z prawej strony zostaje na 3-4 punktach życia po atakach Desolator'a. Niszcze również objective Krzysia i zdobywam dwa punkty.
INFERNALE: 2
LEGION OF EVERBLIGHT: 0
TURA 3A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu czyści lewą strefę a Bethayne rzuca FEAT'a. Dodatkowo Blightbringer i pozostałości z oddziału Choosen'ów zabijają dwa Tormentor'y a Raek z prawej strony wskakuje między kultystów i zabija trzech. Krzysiu zdobywa jeden punkt.
INFERNALE: 2
LEGION OF EVERBLIGHT: 1
TURA 3B - INFERNALE
Tormentor'ami wykańczam Choosenów z prawej i środkowej strefy oraz Hellmouth'a i Raek'a. Forebodder przelatuje do lewej okrągłej strefy. Omodamos przywołuje kolejnego Tormentor'a za Lorda Roget'a. Zdobywam jeden punkt.
INFERNALE: 3
LEGION OF EVERBLIGHT: 1
To jest moment w którym wspólnie z Krzysiem decydujemy się na dodanie sobie po 10 minut na zegarze każdy z nas. Także gramy do -10:00 każdy.
TURA 4A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu zajmuje Warlockiem i Choosenami lewą strefę zabijając Forebodder'a. Do środkowej wbiega Archon, Raek, Ammok the Truthbearer i Blightbringer który tak naprawdę contestuje obie strefy i zabija dwa Tormentory. Do prawej strefy wlatuje drugi Blight Archon który mimo kilku ataków nie daje rady zabić Tormentora. Krzysiu zdobywa punkt.
INFERNALE: 3
LEGION OF EVERBLIGHT: 2
TURA 4B - INFERNALE
Zabijam Blight Archona oraz Blightbringera i ustawiam się większością modeli do prawej okrągłej strefy. Regna przywołuje Foreboddera który wlatuje do środkowej strefy, jeden Tormentor również stoi na krańcu środkowej strefy. Zdobywamy po jednym punkcie.
INFERNALE: 4
LEGION OF EVERBLIGHT: 3
TURA 5A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu ostro atakuje i Raek'iem, Blight Archon'em i resztką Choosen'ów zabija mi trzy Tormentory, które były już wcześniej ranne - przynajmniej dwa oraz mocno rani Forebodder'a. Warlockiem staje za murkiem, niestety w odpowiednim momencie nie zorientował się, że stracił oddział do punktowania lewej strefy.
INFERNALE: 4
LEGION OF EVERBLIGHT: 3
TURA 5B - INFERNALE
Omodamos zabija Blight Archona i Raek'a a Desolator i Valin Hauke Choosen'ów. Niestety Infernal Gate oraz Regna nie dają rady zabić Ammok'a
the Truthbearer'a. Zdobywam jeden punkt.
INFERNALE: 5
LEGION OF EVERBLIGHT: 3
TURA 6A - LEGION OF EVERBLIGHT
Krzysiu próbuje CK, Bethayne wbija sobie tyle ran żeby odzyskać maksymalną możliwą ilość furii i podchodzi po czym rzuca 2 razy Breath of Corruption na Omodamosa. Nie pamiętam czy nie trafia czy nie rani dostatecznie dużo ale Omodamos żyje. Zdobywam jeden punkt.
INFERNALE: 6
LEGION OF EVERBLIGHT: 3
TURA 6B - INFERNALE
Mam niecałą minutę na zegarze więc po prostu szarżuję Omodamosem i w kilku atakach zabijam Bethayne, która nie ma na co transferować.
PODSUMOWANIE:
Gra do samego końca i ostatniej minuty, podejrzewam, że Krzysiu grający pierwszy raz taką listą i nowymi modelami miałby więcej do powiedzenia. Jak dla mnie świetna gra w doskonałym towarzystwie i chyba tylko tyle mogę powiedzieć. Dzięki Krzysiu!