ROZPISKI:
Cryx - skarre3
Theme: Scourge of the Broken Coast
69 / 75 Army
Skarre, Admiral of the Black Fleet - WJ: +27
- Satyxis Blood Priestess - PC: 4
- Kraken - PC: 35 (Battlegroup Points Used: 27)
Axiara Wraithblade - PC: 0
General Gerlak Slaughterborn - PC: 0
Severa Blacktide - PC: 0
Misery Cage - PC: 2
Blighted Trollkin Marauders - Leader & 5 Grunts: 9
- Jussika Bloodtongue - PC: 5
Satyxis Blood Witches - Leader & 5 Grunts: 8
Scharde Dirge Seers - Leader & 2 Grunts: 6
Satyxis Raiders - Leader & 9 Grunts: 16
- Satyxis Raider Sea Witch - PC: 4
Satyxis Gunslingers - Leader & 2 Grunts: 7
Hermit -6
Objective :Przerzut kostki
Trollbloods
[Theme] Band of Heroes
[Grim 1] Grim Angus [+29]
- Dire Troll Bomber [19]
- Mountain King [36]
- Troll Axer [10]
- Trollkin Runebearer [0(5)]
Fell Caller Hero [0(5)]
Krielstone Bearer & Stone Scribes (min) [6]
- Stone Scribe Elder [3]
Trollkin Fennblades (max) [15]
- Trollkin Fennblade Officer & Drummer [0(5)]
Trollkin Long Riders (min) [12]
Gremlin Swarm [3] (prox - light jack menothu xD)
Objective - eyless sight
START:
Cryx wygrał rzut, zaczyna. Trolle wybierają stronę z murkiem. Tereny od lewej : Jeziorko, murek, las. Na środku płonąca chmura. Po prawej las i rubble.
Runda 1 tura 1 cryx
Cryx wygrywa rzut i wybiera zaczynanie.
Skarre rzuca draconic blessing na Trollkin Marauderów(+2 do Str) , Deceleration(+2 do ARM przeciwko range atakom w controli) i Dash(+1 do SPD na siebie i Warrior modele w controli) na siebie. Satixys Raiders po lewej rzucają True wind(Pathfinder) z attachmentu i wszystko biegnie. Pomysł był taki żeby trolkiny po prawej z ashen veilem, immune to knock down, toughem i +do arma na strzelanie chronią krakena stojąc tak żeby coś co stanie b2b z nimi nie sięgnęło krakena a on żeby mógł atakować z 4' reacha. Satixys blood priestess i Hermit za skarre3 żeby z suckerem ściągać ewentualnie strzały na hermita
Runda 1 tura 2 trolle
Kawaleria ustawia się poza tretem satyrixów, Kamyk podchodzi, daję aure +2 arm. Axer,Bomber, Grim1 za murek. Daję return fire na grimę i bombera. Fenblady biegną mocno, mountain king poza tretem Krakena. Fell caler i gremlin swarm za laskiem.
Nie bardzo wiedziałem, jak mocno strzela ta cryxowa rozpa. Uznałem że muszę szybko związać w combat krakena, mocno zatem naparłem fenbladami, i kingiem
Runda 2 tura 1 cryx
Skarre dostaje rerolla z objectiva. Satyxis Riders po lewej dostają whipping winds(+2 do Def na range ataki i odporność na blasty) z atrachmentu i biegną do strefy, 2 z nich dobiegają żeby engage'owac kawalerię. Satyxis Blood Priestess podtrzymuje draconic blessing na Trollkin Marauders a scharade deerge seers rzucają eyeless sight na skarre i axiare. Skarre rzuca Deceleration i strzela do warriorów, Axiara podchodzi do strefy i strzela do warriorów. Trollkin Marauders strzelają do warriorów a kraken strzela do Mountain Kinga.
Runda 2 tura 2 trolle
W turze Bartka straciłem prawie cały Oddział Fennbladów - nie jest dobrze.
W swojej turze od lewej :
Kawaleria dalej poza tretem (bo wiem że rzucę feata) nie zabijam nikogo z mat 7 :/. Kamyk do murki i wiaodmix aura do arma.
Axer wchodzi blokować strefę.
Bomber czyści piechotę zasłaniającą Krakena. Grim1 podchodzi, strzela do krakena na 3+ żeby wbić kilka kratek i dać +2" ruchu dla moich modeli szarżujących. Oczywiście 1,1. Plan się zjebał. Rzucam feat, i zostawiam na 3 furiach.
King miał dostać +3 STR, a tak muszę rzucić na niego rusha żeby w ogóle mógł wbić w Krakena(Kraken w 12"). King szarżuje na krakena i zostawia go na 12 kratkach (5 ataków wbitych z pow 19 vs arm 19). I tu w zasadzie gra z łatwej staje się dla mnie przejebana..Fennbladzi coś tam zabijają, solosi nadal kampują za laskiem.
Kreken po mordobiciu Mountain kinga:
Runda 3 tura 1 cryx
Satyxis Blood Priestess podtrzymuje draconic blessing na Trollkin Marauders. Trollkin Marauders czyszczą resztę warriorów a resztę odbijają gunslingerki. Stają tak żeby kraken dostał gang od warrior modeli przy biciu Mountain Kinga. Skarre dostaje rerolla rzuca feata - odpala draconic blessing na krakena, guided Fire, Deceleration i strzela do Mountain Kinga. Kraken któremu po spotkaniu z Mountain Kingiem zostało 12hp bije go za P+S 23 i zabija. Z lewej wychodzi ambush - 6 Satyxis Blood Witches które biją kawalerię na "-8" nie zabijają nikogo. Satyxis raiders szarżują na Axera i niestety rzucając na "-7" nie dają rady go zabić.
Kawaleria czyści trochę ścierwa co wyszło z ambusha. Kamyki dalej aura nie ruszają się, Bomber został na 1 furii, rzucam źle 5 i 6 na treshhold - wariuje i zabija mi 1 ziomka z oddziału z kamykiem. Caster strzela w troll-solosa ale nie zabija go. Zostaje na 4 furiach. Solosi wchodzą blokować strefę. Axer zabija troche satyrixów z treshera. Jest słabo...
Jest dość słabo bo po tej turze zostało mi 21 sekund ale udało mi się zdobyć 3 punkty co daje mi 3 do 0. Zabiłem axera czyszcząc strefę gdzie punktowałem, zniszczyłem objective i punktowałem w środku. Blood witchki nie ruszyły się w ogóle a gremlin swarm w prawej strefie z incorporeal okazał się w tej turze nie do zabicia.
Runda 4 tura 2 trolle
Jest wesoło, moje 21 minut do 21 sekund Bartka na zegarze. Kawaleria dlej próbuje się uwolnić od piechoty. Oddział z kamykiem wbiega w strefę. Bomber strzela w krakena i znów pudłuje na 4+..., drugi strzał poprawia zostawia Krakena 6 boxach. Caster zabija z czaru aoe 4" prawie cały oddział satyrixów co oblazło axera. Gremlin swarm podchodzi zabić kraken niestety rzuca 2 czyli 1+3 dmg - kraken zostaje na 2 boxach...
Zdjęcia niestety kończą się po 4 rundzie.
5 runda to szybkie ruchy Bartka, zostaje na 3 sekundach i 4;0 w scenariuszu. Ja w swojej 5 piątej punktuję lewą strefę, blokuje pozostałe. 4:1. Bartkowi kończy się czas z początkiem 6 tury. Mi na zegarze 7;30 minuty.
Wygrana trolli przez deathclock
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz